Zbieraj ziółka na przypadki, kiedy przyjdzie niemoc zdradki.*

Zwlekam z napisaniem tego artykułu, i tak pewnie bym zwlekał aż do przysłowiowej mortum usratum, gdyby nie czas goniący nas - chłodnych zielarzy na burzliwe czasy. Nadeszła wiosna, może nie ta astronomiczna, ale jednak pierwsze jej oznaki są wyraźnie wyczuwalne; a soki w roślinach zaczynają krążyć już de facto pod koniec lutego. Jest marzec, a więc zaczynamy sezon zbioru wszelakiej maści ziół, które uśpione w okresie zimowym kryją przed nami swoje walory (jak kobiety jeszcze mi nie przedstawione)!


OGÓLNE ZASADY ZBIORU "MAGICZNYCH" ROŚLIN.

Zbiór roślin o właściwościach magicznych i leczniczych prowadzimy cały okrągły rok (o czym już pisałem a owym blogu - wszakże roślina nie składa się tylko z zielonych części nadziemnych); ale dla wszystkich zainteresowanych liśćmi, pąkami, gruczołami, kwiatami etc. sezon rozpoczyna się właściwie od początku marca. W roku 2019, według kalendarza lunarnego, najbardziej korzystne dni do zbioru przypadają na 15.III - 20.III w czasie przybywającego księżyca do pełni. Wpływ faz księżycowych na rozwój roślin jest niezaprzeczalny, acz owy mechanizm, zależności w nim występujące, nie są do końca poznane/udowodnione. Decyduje o procesach dojrzewania, krążenia soków i wysokim, bądź niskim, stężeniu substancji aktywnych. Według mistyczki, doktor kościoła, Hildegardy z Bingen najlepszą porą do zbioru ziół jest czas przed pełnią (księżyc przybywający); gorszą zaś czas księżyca ubywającego - od pełni do nowiu. Zasady oddziaływania "faza księżyca - rozwój rośliny" były w zasadzie przestrzegane od Starożytności do końca XVIII wieku. Obecnie funkcjonują tylko pośród ostatnich z zielarzy, ludzi z terenów wiejskich, w wiedzy ludowej stricte oraz u mnie - wiedźmina z cechu puławskiego.

Wiście oczy w praktyce okazuje się, iż okres dojrzewania rośliny wcale nie musi być zgodny z rytmem kalendarza lunarnego, z tego względu, iż aura jest trudna do przewidzenia, a w głównej mierze, założenia owego kalendarza wynikają z pogodowej dywinacji. Wpływ na wegetację mają także warunki glebowe, podłoże, dostępność substancji odżywczych, nasłonecznienie etc. Z tego względu najlepsze pory zbioru możemy określać także na podstawie własnych obserwacji klimatu oraz kierując się warunkami agrotechnicznymi.

PRZYKAZANIA CHŁODNEGO ZIELARZA.

1. Nie  wolno zbierać roślin będących pod ochroną np. Arnika górska (Arnica montana L.), Płucnica islandzka (Cetraria islandica L.), Miłek wiosenny (Adonis vernalis L.) etc.


2. Zbieramy tam gdzie są większe skupiska tej samej rośliny pozostawiając część osobników do rozmnożenia się. Absolutnie nie wyrywać całych wraz z korzeniami, nie niszczyć siedlisk ani poszczególnych części rośliny.

3. Prowadzimy zbiór umiarkowany by nie marnować cennego surowca, w obecnych czasach i tak uszczuplanego przez ekspansywną działalność rodzaju ludzkiego. Przeważnie w dni słoneczne, suche, po opadnięciu rosy. Surowce olejkowe (mówię tu o olejkach eterycznych) - w czasie dobrego intensywnego nasłonecznienia pomiędzy 10:00 a 15:00.

4. Korę tylko ze ściętych przez leśniczych oder naturalnie wywróconych drzew i ich części. Najlepiej wczesną wiosną kiedy prowadzony jest wyrąb lasów. Poza tym w początkowym okresie wegetacji łatwiej oddzielić korę od drewna. W marcu - kruszyna, kasztanowiec, wierzba, czarny bez.

5. Korzenie i kłącza - wykopuje się wczesną wiosną oder późną jesienią, najlepiej za pomocą widełek amerykańskich. Surowiec oczyszczamy z ziemi i korzeni pobocznych, części nadgniłych i płuczemy pod bieżącą wodą. Rhizoma calami (kłącze tataraku) zbieramy praktycznie cały rok, a w marcu - bez czarny, berberys, arcydzięgiel, lubczyk, tarnina, łopian, glistnik jaskółcze ziele.

6. Kwiaty zbieramy na początku lub w okresie kwitnienia, w dni słoneczne, bez deszczu. Delikatnie obejmujemy szypułkę pod dnem kwiatowym i urywamy, ale najlepiej obcinać w/w miejscu. układamy luźno w koszyku, aby zapobiegać pognieceniu. Nie upychamy na siłę.

7. Liście zbieramy młode, zdrowe, bez wyraźnych oznak uszkodzenia/gnicia etc. Układamy w koszyku, jak kwiaty, w celu zapobiegania ich "zaparzaniu". Możemy zbierać bardzo młode, małe liście pokrzywy i mniszka lekarskiego w celach kulinarnych do zup/sałatek etc. Bardzo cenny surowiec witaminizujący po długiej zimie.

8. Nasiona zbieramy w dni pochmurne, ale bezdeszczowe, przed opadnięciem rosy; co zapobiega ich obsypywaniu się.

9. Owoce - jarzębiny/czarnego bzu - sekatorem bądź przy pomocy nożyczek. układamy luźno w koszyku i przenosimy do suszenia. Poszczególne owoce z baldachów obrywamy potem. Natomiast owoce jałowca czy dereni zbieramy późną jesienią bądź wczesną zimą kładąc pod krzakami płachty i otrząsając.

10. Pączki np. brzozowe zbieramy poprzez osmykiwanie gałązek (podobne ruchy co wykonują zwierzęta rogate podczas ocierania się o drzewo porożem). Większe np. sosny ścina się nożem przy nasadzie.

11. Ziele - zbiór prowadzimy ścinając roślinę tak, aby pozostawić najniższą jej część (nie naruszać systemu korzeniowego, nie wyrywać całych). Wyjątki - mniszek lekarski, kopytnik - zbieramy całe ziele razem z korzeniem/kłączem wycinając z głębi ziemi ostrym narzędzie.

12. W obecnych czasach wzmożonego zanieczyszczenia środowiska, a co za tym idzie, siedlisk różnych gatunków roślin, dodatkowo miejmy na uwadze miejsce zbioru. unikajmy tych rosnących na poboczach czy w rowach przy szosach; na trawnikach dużych aglomeracji miejskich, w parkach rekreacyjnych, na terenach w pobliżu fabryk/zakładów przemysłowych. Najlepiej także nie zbierać tych rosnących bezpośrednio przy polach uprawnych (zanieczyszczenia środkami chemicznym stosowanymi do zwalczania szkodników vel chwastów). Tylko rośliny z terenów dzikich, z dala od wielkich miast i terenów przemysłowych.

SUSZENIE I PRZECHOWYWANIE.

Walory lecznicze i jakościowe tego co zbierzemy będą zależeć od sposobu suszenia. Musi przebiegać możliwie jak najszybciej i w jak najkrótszym czasie, naturalnie na słońcu; cieniu, przewiewie oder w specjalnych, ogrzewanych sztucznie suszarniach. W warunkach domowych suszymy na kaloryferze, w piecu, na płytach kuchennych. Zawsze przestrzegając podanych w tabelach zakresów temperatur charakterystycznych dla danego surowca. Nie wolno suszyć na słońcu gdyż zioła zmieniają barwę - wyjątek stanowią ty korzenie/kłącza/kora i owoce.

Możemy suszyć w girlandach (rozwieszone na strychach, poddaszach), które polega na nawlekaniu roślin na druty bądź mocny szpagat i zachowując odpowiednią odległość pomiędzy poszczególnymi roślinami). Suszenie w uwiązanych pękach może nie dawać pożądanego efektu, gdyż odbywa się nierównomiernie i te wewnątrz pęku mają tendencję do pleśnienia. Zawsze w przewiewnym miejscu, w przeciągu, gdyż powietrze szybko wchłania wilgoć i przyśpiesza proces suszenia.

Wysuszony surowiec należy jak najszybciej zapakować do metalowych pudełek, słoików typu twist, bądź innego bardzo szczelnie zamykanego naczynia (dotyczy to głównie surowców olejkowych/ziół aromatycznych). Pozostałe można przechowywać w woreczkach lnianych bądź z innego "oddychającego" materiału. Nigdy w plastikach czy foliowych reklamówkach. Dołączamy etykiety z nazwą rośliny i datą zbioru.

Przykłady sposobu suszenia najbardziej popularnych ziół:

Bez czarny - suszarnia/temp. 30°
Chmiel - w cieniu/temp. 18-35°
Dziurawiec - całkowity mrok/suszarnia/temp. 35°
Głóg - w cieniu w suszarni/temp. 35-50°
Jałowiec - w cieniu w suszarni/temp. 40°
Jaskółcze ziele - j/w /temp. 30°
Jemioła - j/w /temp. 25°
Krwawnik/Lipa - j/w /temp. 35°
Malwa dzika/Melisa/Mięta/Nagietek - cień/temp. 18-30°
Mniszek lekarski - cień/temp. 18-25°
Nawłoć - suszarnia/temp. 40°
Piołun - suszarnia, cień/temp. 35°
Pokrzywa - suszarnia, cień/temp. 18-35°
Dzika róża - suszarnia/temp. 35-50°
Skrzyp polny - całkowity mrok, suszarnia/temp. 18-35°
Szałwia - cień/temp. 18-30°
Tatarak - suszarnia, na słońcu/temp. 40°
Wrotycz - suszarnia, cień/temp. 30°

***

* - przysłowie ludowe.

***

Komentarze