Jak to jest być zdradzonym? Gdybym dowiedział się bezpośrednio po fakcie prawdopodobnie czułbym się upokorzony czy poniżony, ponadto zatłukłbym kurwę gołymi rękami i poszedł się upić. Na całe szczęście dla wszystkich osób zaangażowanych dowiedziałem się ponad pół roku po rozstaniu i generalnie miałem to głęboko w dupie, a nawet ucieszyłem się, że moje przypuszczenia okazały się słuszne. Tak, teraz mogę wziąć kielon czystej, zmrożonej wódki i napić się w świętym spokoju duszy mojej.
_____________________________________________
M.G. "Kalendarz ze starą datą".

Komentarze